sobota, 21 stycznia 2012

***

Leżałem na trawie, wystawiłem na słoneczko i wcinałem śniadanko, bułka z kefirkiem, a tu nagle... cień zaslania mi słoneczko. Donośnym głosem usłyszałem, że za leżenie na trawie sie płaci. Wstając odpowiadam "to ile?"... Masz fajkę.. i tak modela za fajeczkę trafiłem :)
Chorzów, 2011